Dzień pielęgniarki.

Jestem pielęgniarką dlatego że chciałam pomagać ludziom. W czasie kiedy nadszedł czas na wybór późniejszej edukacji szkoła dla pielęgniarek była jedyną w moim zasięgu, jaka wiązała się z niesieniem pomocy ludziom.

W tv/ dyskusjach często usłyszeć można teza, że pielęgniarki sączą kawusię, siedzą na kanapie i nic nie robią. W jaki sposób wygląda mój dzień?

Zmiana trwa 12 h. Wchodząc do kliniki najpierw przejmujemy dyżur minionej zmiany. Musimy znać wszystko o stanie przebywających w szpitalu pacjentów. Kolejną czynnością jaką czynimy jest ranna toaleta . Rozdajemy leki, jeżeli trzeba pobieramy krew, czy robimy elektrokardiogram. Później serwujemy śniadanie tym, którzy nie potrafią sami jeść. Trwa nabór na kurs kwalifikacyjny "PIELĘGNIARSTWO RODZINNE" dla pielęgniarek. Sprawdź sam ;)

Rozpoczyna się papierkowa praca. Analizujemy zlecenia. Potem jest obchód. Jeżeli dochodzą nowe rozporządzenia musimy je wpisać do systemu oraz wykonać. Na całym oddziale musimy także zająć się profilaktyką antyodleżynową- odwracanie, smarowanie pacjentów. Serwujemy obiad - wygląda to tak jak podczas śniadania. Przychodzi czas na badania - wedle osobnych zaleceń czynimy usg, echo serca czy konsultujemy pacjentów z doktorami innych specjalności. Przygotowania do wieczerzy to kolejny punkt dnia. Serwujemy kolacje, kąpiemy a później przebieramy. W wolnym czasie także nauczamy pacjentów a także ich bliskich w temacie poprawnego odżywiania. Wypisujemy formularze każdego pacjenta, zdajemy dyżur oraz idziemy do domu.